Menu Zamknij

Aleksander Adamczyk, wiersze

Modlitwa codzienna

O szczęśliwą drogę
I nasze zbawienie
Bardzo Cię prosimy
Boże, Ojcze nasz.

Do Ciebie biegniemy
Matuchno najświętsza,
boś Królową w niebie
i Matka na ziemi.
Uproś Boga za nami
I dziećmi naszemi.
My Ci Matuś jedyna

Do końca ufamy –
Wszystkie nasze sprawy
W Twe ręce powierzamy.
A ty je Matko droga
Zanieś od nas wszystkich
Przed majestat Boga.

Na Polskim chlebie Boże kochany
Który przez Ciebie jest nam podany
Żyjem szczęśliwie na Polskiej ziemi
Dzielem życzliwie się nim z bliźniemi
Ciepłem słoneczko grzejesz zagony
I mokrym deszczem zraszasz nasze plony
I kto tu więcej może, tylko Ty Nasz Boże
Promień deszczowy zrosi te niwy
W ten czas ujrzysz chleb prawdziwy
Ptaki żerują żywioły brodzą
A ludzie w koło po polu chodzą
Jeden bronuje a drugi orze
A inni zokół sieja zboże
Ziarno posiane po całym polu
Wtem czas ujrzysz różne dziwolu
Są kły i pędy, liście i kwiaty
Wtenczas ujrzysz kłos w chleb bogaty
Kartofle w ziemi , kłosy na ziemi
Na drzewach owoc czerwieni się mieni
Kartofle zgotuj niech uparują
A masła dodaj jak ci smakują
Ziarnka przemielaj i zrób kluseczki
A mlekiem zalej i jec dwie miseczki
Na deser jabłko albo jagodę i na spacer gdzieś na wygodę
I żebyś wiedział co to znaczy
Szczerych trochę dzieci ostało się do pracy
Bo choć lenistwo się wzmaga, Bóg dopomaga


Adamczyk , Bronice

Total Page Visits: 371 - Today Page Visits: 5