Menu Zamknij

Aleksander Adamczyk, wiersze

Prośba

Dopomóż Panie Boże nasz
Ojcu Świętemu
Aby szczęśliwie przyjeżdżał
Do nas każdego roku z Rzymu
Żeby witał się z nami
Chrześcijanami
Na tej ziemi grobami zasłanej
Przez nas i matki nasze
Łzami
Potem i krwią zlanej
Aby Duch Święty
Przez modlitwę eucharystyczną
Ład w Polsce sprawił
Aby Matka Boska Nieustającej Pomocy
Która była z nami w szczęściu
I w nieszczęściu
I ukazywała się w cudach
W dzień i w nocy
Uprosiła za nami o pokój
U Pana Boga Wszechmocy



Twórczość Ludowa 2004/4

Pielenie

Piele ja se piele,
burak i na polu.
Próżniaki plić nie chco —
słodkie życie wolo.

Piele ja se piele,
na kolanach klęczę.
Ludzi e sie dziwujo,
czego sie tak męczę.

Zadzieram kolana
i brudzę se rączki —
sprawa przemyślana ,
bo chce mieć pieniążki.

Cały tydzień piele,
w niedziele sie hula .
Kiedyś płacił dziedzic —
a dzisiaj „matula” .

Piele ja se piele,
i moja „starucha” .
Jej jest też weselej,
bo tych rymów słucha.

Nieraz wierszy słucha,
więcej się dziwuje,
że zawracam głowę —
pola nie pilnuje.

Piele ja se piele
i śpiewam do rymu .
Na kolanach klęczę,
jakbym szedł do Rzymu.




Twórczość Ludowa 1989/1
Z materiałów
Archiwum Literatury Ludowej Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie

Total Page Visits: 369 - Today Page Visits: 3